Krzyk gimnazjalisty
Z cyklu: Dlaczego nikt nie pyta nas o zdanie?
Odsłona trzecia – płacz
Reforma, mówiąca o zlikwidowaniu gimnazjów, jest już w stu procentach pewna. Zatwierdzili ją ludzie, którzy kompletnie nie mają z nią nic wspólnego. Ponoć wszystko jest dla dobra ludzi, dla dobra tych wszystkich młodych ludzi, czyli nas.
Likwidacja gimnazjów niesie za sobą wiele konsekwencji. Według mnie, to jest coś strasznego. Wyobraźmy sobie teraz taką sytuację: ktoś, kto nie otrzymał promocji do drugiej klasy gimnazjum, co z nim zrobią? Cofną go do siódmej klasy szkoły podstawowej. I chociaż skończył swoją edukację na poziomie podstawówki i otrzymał świadectwo ukończenia jej, to i tak musi tam wrócić. Taka osoba będzie posiadaczem dwóch świadectw świadczących o ukończeniu szkoły podstawowej. Jego rówieśnicy pochwalą się świadectwem ukończenia gimnazjum, a on drugim dokumentem, mówiącym o kolejnym ukończeniu tej samej szkoły. Przez reformę będzie o wiele większy nabór do szkół ponadgimnazjalnych, ponieważ gdy gimnazjaliści skończą klasę trzecią, młodzież z podstawówki będzie kończyć klasę ósmą i uda się do szkół wyższych, omijając gimnazjum, którego już nie będzie. Miejsca w szkołach ponadgimnazjalnych będą rozchwytywane, a szkoły będą wybierać sobie uczniów. Wielu z nas nie dostanie się do wybranej przez siebie szkoły, ponieważ ktoś będzie bardziej przydatny lub bardziej sprytny i tylko przez to będziemy zmuszeni na wybranie sobie szkoły z innym kierunkiem. Wyobraźmy sobie, że została nam jedyna szkoła, nie mamy wyboru, albo ta, albo żadna. Chcemy dalej się kształcić i zdobywać wiedzę, lecz nie na tym kierunku. Ta szkoła nie da nam tego, czego potrzebujemy, nie zagwarantuje nam w przyszłości pracy, ponieważ profil, którego dotyczy kompletnie nas nie interesuje i nie widzimy się w przyszłości w zawodzie, którego dotyczy dany kierunek. Bezrobocie wzrośnie, ponieważ więcej osób będzie szukało pracy. U nas, w Czarnkowie, niemożliwym jest, żeby wszyscy uczniowie zmieścili się we wszystkich naszych szkołach. Będzie trzeba wybudować nowy budynek, co niesie za sobą gigantyczne koszty. Gimnazja będzie trzeba przebudować i przystosować dla młodszych dzieci. Polska jest bardzo zadłużonym krajem i chociaż dostaliśmy pieniądze od Unii Europejskiej na ten projekt, to i tak będziemy musieli wydać nasze państwowe pieniądze, przez co będziemy zadłużeni jeszcze bardziej.
Według mnie, reforma, dotycząca likwidacji gimnazjów jest fatalnym pomysłem, który niesie za sobą wiele strat. Nie tylko finansowych…
Nela Kwaśniewska
Tags: reforma