Podaj rękę
Drogie koleżanki i koledzy.
Wszyscy wiemy, że od ponad trzech tygodni na Ukrainie trwa niesprowokowana przez nią wojna, w której giną i cierpią codziennie dziesiątki ludzi, niestety także dzieci takie jak my. Jest to bardzo trudny czas dla Ukrainy i dla nas wszystkich.
Z Ukrainy uciekło przed wojną do Polski prawie 2 miliony osób, głównie kobiet z dziećmi. Polacy zachowują się wspaniale w tej sytuacji i pomagają jak mogą. Tysiące z nas udziela schronienia uchodźcom i wspiera ich materialnie i emocjonalnie. Wiele dzieci z Ukrainy trafiło i nadal trafia do naszych szkół.
Także w naszej szkole rozpoczęło naukę kilkoro dzieci, które uciekły przed wojną. Wyobraźmy sobie jak trudna dla nas byłaby zmiana szkoły, zmiana nauczycieli, opuszczenie szkolnych przyjaciół. Wyobraźmy sobie jak trudny byłby wyjazd z kraju i nauka nowego języka. W końcu, wyobraźmy sobie jak bardzo trudne byłoby to wszystko, kiedy nie byłaby to dobrowolna decyzja a ucieczka przed wojną, przed cierpieniem, przed strachem. Z tymi emocjami mierzą się nasze nowe koleżanki i koledzy z Ukrainy. Dajmy im wyjątkowe wsparcie w tej sytuacji, dajmy im uśmiech i dobre słowo.
To dla nas wszystkich również nowa sytuacja, ale zamiast pokazywać sobie nawzajem nowych kolegów palcami, szepcząc po cichu: „To ta nowa dziewczynka/chłopiec z Ukrainy” dajmy im przestrzeń do poznania naszej szkoły i nas samych, i poczucie, że jesteśmy ich nowymi przyjaciółmi i służymy im wszelkim wsparciem, i przywitajmy nową koleżankę/kolegę z Ukrainy ciepłym, szczerym uśmiechem, mijając je na korytarzu szkolnym oraz wesprzyjmy dobrym słowem w jej/jego ojczystym języku np.: „Pryvit, laskavoprosymo do nashoyishkoly. Ya z toboyu. Vsebude dobre.” Te słowa w naszym języku znaczą: „Cześć, witaj w naszej szkole. Jestem z Tobą. Wszystko będzie dobrze”.
Oni potrzebują ciepłego słowa, normalności, poczucia bezpieczeństwa i PRZYJACIÓŁ. Wszyscy możemy pomóc poczuć im się dobrze i bezpiecznie w naszej szkole.
Ania i Emma Brena Koło dziennikarskie