sekretariat@sp2.czarnkow.pl | 67-255-22-83
szkola
1
2
3

Wycieczka szkolna  Kraków- Zakopane- Słowacja

Na początku czerwca klasy 2A i 2B wraz z wychowawczyniami i trzema rodzicami w roli opiekunów, wyruszyły na długo wyczekiwaną, czterodniową wycieczkę szkolną. Program  wycieczki znany był od dawna, ale mimo to wszyscy byliśmy ciekawi, jakie przygody i atrakcje turystyczne czekają na nas. Wyruszyliśmy skoro świt, bo już po godzinie 5.00. Mimo tego wszyscy byliśmy bardzo ożywieni i weseli. Pierwszego dnia mieliśmy możliwość poznania historycznych zabytków Krakowa. Spacerując wzdłuż Wisły zobaczyliśmy Smoka Wawelskiego, który zionął ogniem, a idąc dalej dotarliśmy do Zamku Królewskiego i Katedry na Wawelu, w której podziemiach znajdują się groby królewskie- miejsce spoczynku królów, książąt i bohaterów narodowych. Wspinaliśmy się wąskimi korytarzami, po stromych schodkach na wieżę, aby zobaczyć dzwon Zygmunta, dotknąć jego serca i pomyśleć marzenie, które ma się spełnić. Podziwialiśmy Starówkę, na  rynku przeszliśmy przez zabytkowe Sukiennice-średniowieczną budowlę handlową, zwiedziliśmy Kościół Mariacki z zabytkowym ołtarzem Wita Stwosza oraz wierzą, z której usłyszeliśmy znany wszystkim hejnał. Przeszliśmy też Aleją Gwiazd, powstałą od 2008 roku, na której  odciski dłoni zostawiły gwiazdy muzyki i kina. W kolejnych dniach czekały na nas liczne atrakcje i wyzwania. Musieliśmy stawić czoła szczytom i pokonać górskie szlaki. Pierwsza była wycieczka do Doliny Kościeliskiej, przez Halę Pisaną do schroniska na Ornaku. Dolina Kościeliska to jedna z najpiękniejszych i najchętniej odwiedzanych dolin w Tatrach. Przewodnik ciekawie opowiadał o jej historii związanej z przemysłem hutniczym, ale również ze zbójcami i ukrytymi skarbami. Pokazywał nam wejścia do jaskiń i tuneli, niewidocznych dla niewprawnych turystów. Mogliśmy również zajrzeć do bacówki, gdzie  przygotowywane były oscypki, a na szczycie w schronisku zjeść pyszny jabłecznik i podziwiać widoki. Trudniejsze wyzwanie czekało nas kolejnego dnia – wyjazd na Słowację do Strbskiego Plesa. Trochę miny nam zrzedły, kiedy przewodnik pokazał nam w oddali, baaardzo daleko wodospad, do którego mieliśmy dotrzeć. Niektórzy z nas myśleli, że to żart, ale przewodnik nie żartował. Wspinając się w górę, wśród plątaniny korzeni, kamieni i głazów obcowaliśmy z przyrodą, widokami, zapachami lasu i jego dźwiękami. Niektórzy widzieli nawet kozice! Kiedy dotarliśmy do celu, ukazał się nam piękny widok: wodospad, strumień i jeziorko. Przyjemnie było odpoczywać, moczyć nogi, uwieczniać widoki i podziwiać panoramę Tatr, zanim wyruszyliśmy w drogę powrotną. Kolejny punkt programu to Zakopane. Jadąc w jego kierunku widzieliśmy rozpoznawalny przez każdego szczyt Giewont- Śpiącego Rycerza- symbol Zakopanego. W Zakopanem zwiedziliśmy najstarszy drewniany kościół, zwany Starym Kościołem, a przy nim jedyny w swoim rodzaju  Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzysku. Zobaczyliśmy kaplicę na Jaszczurówce, a dodatkowo, spoza programu zwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej– wybudowane jako votum za ocalenie życia papieża Jana Pawła II po zamachu z  1981. Także dodatkowo zobaczyliśmy wierną replikę krzyża, stojącego na Giewoncie, którego chce dotknąć każdy, kto wspiął się na ten szczyt. Będąc w Zakopanem, jak każdy turysta, także my przespacerowaliśmy  się najpopularniejszym deptakiem, by spojrzeć na liczne witryny sklepowe i stragany oraz poczuć mieszankę kultury góralskiej i miejscowego folkloru. Na placu targowym smakowaliśmy i kupowaliśmy oscypki i pamiątki z gór. Ciekawą atrakcją był wjazd kolejką na Gubałówkę, na wysokość  1126 m n.p.m, gdzie towarzyszyła na przepiękna panorama Tatr z widokiem na Giewont i inne szczyty, a uczniowie spragnieni wrażeń, mieli możliwość skorzystania z kolejnej atrakcji-zjeżdżalni kolejką grawitacyjną . Nie tylko chłopaków zainteresowała Wielka Krokiew- kompleks skoczni narciarskich, które kojarzymy ze skokami, odbywającymi się każdego roku. Każdego dnia, pełnego wrażeń, wracaliśmy do punktu noclegowego w Białym Dunajcu, gdzie czekał na nas ciepły, smaczny i obfity posiłek. Grupa integrowała się w zabawach, wspólnych tańcach i dyskusjach. Czwartego dnia przyszedł czas powrotu do domu. Zakopane żegnało nas deszczem. Myślę, że ten wspólnie spędzony  czas będziemy  mile wspominać! Dobrze, że zostało nam już tylko kilka dni do wakacji!  🙂 mgr Beata Cybel                                                                                                                                                                                                                                             
Skip to content