22 listopada uczniowie klasy VIII A i B wzięli udział w warsztatach w ramach porozumienia Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i Szkoły Podstawowej nr 2. Tym razem zajęcia odbyły się w Zakładzie Doświadczalno – Dydaktycznym w Złotnikach. Młodzież dowiedziała się jak wygląda praca hodowlana królików, nutrii, szynszyli, lisów. Pani dr inż. Agnieszka Ludwiczak powiedziała, że są to zwierzęta hodowlane o wielostronnym kierunku użytkowania. Oprócz cennych skór dostarczają również mięso o wysokich walorach dietetycznych i odżywczych. W Polsce nie ma tradycji jedzenia mięsa króliczego, chociaż w ostatnich latach jego spożycie znacznie wzrosło natomiast mięso nutriowe spożywane jest tylko w niektórych rejonach kraju i ma już tylko nieliczną grupę zwolenników, głównie za sprawą malejącej populacji tych zwierząt. Mięso szynszyli nie jest znane w Polsce i stanowi produkt uboczny przy produkcji skór, spożywane jest natomiast w Chile, Boliwii i Argentynie, ale także w Hiszpanii, gdzie przyrządza się z niego wiele oryginalnych w smaku potraw.Ojczyzną szynszyli jest Ameryka Południowa.Pierwsze wzmianki o szynszylach pochodzą z 1591 roku, kiedy Joseph de Acosta opisał je jako zwierzęta wysoko cenione ze względu na jakość okrywy włosowej, przydatnej na futra i koce. W pierwszej połowie XVIII wieku podjęto w Chile próby hodowli klatkowej szynszyli, początkowo bez większych sukcesów. Masowy odłów szynszyli dzikich, których skóry szybko zdobyły popularność, doprowadziłyby prawdopodobnie do całkowitego wyniszczenia tego gatunku, gdyby nie reakcja rządu Chile i wprowadzony w XIX wieku zakaz polowań na te zwierzęta, który utrzymany jest do dziś. Oprócz polujących, stada szynszyli dziesiątkowały również bliżej nieznane w tym czasie choroby. Początek nowoczesnej hodowli szynszyli zawdzięczamy działalności Amerykanina Chapmana, który w 1918 roku zestawił w Chile stadko hodowlane tych zwierząt i przywiózł je do Inglewood w Kalifornii. Jednak o masowej hodowli szynszyli na świecie możemy mówić dopiero po II wojnie światowej.W Polsce hodowla szynszyli została zapoczątkowana w 1956 roku, w miejscowości Grywałt, przez państwa Rżewskich. Pod koniec lat 50. ubiegłego wieku tam też pojawiła się mutacja szynszyli określona jako szynszyla beżowa, która wzbudziła duże zainteresowanie wśród hodowców.
Uczniowie mieli możliwość wykonania badania USG, dokonywali również oceny pokroju zwierząt. Myślę, że zdobyta wiedza zaowocuje w przyszłości.
Izabela Skrzypczak-Szutowicz
19 listopada 2019r klasa 5a wraz z paniami Izabelą Skrzypczak – Szutowicz, Elizą Rychlewska udała się do Przedszkola „Leśne Skrzaty” w Czarnkowie. Zostaliśmy zaproszeni na przedstawienie z okazji Narodowego Święta Niepodległości, które przygotowali młodsze koleżanki i koledzy.
Izabela Skrzypczak-Szutowicz
Poezja akwarelą malowana…
W listopadowym słońcu, 19.11.2019r., udaliśmy się na XXI Rejonowy Konkurs Recytatorski Poezji Stanisława Neunerta w Gulczu.
Poetycka atmosfera, obecność pana Nuenerta oraz życzliwe przyjęcie organizatorów sprawiły, że naszym uczniom recytowało się naprawdę doskonale. Zostało to docenione przez szanowną komisję i możemy pochwalić się wspaniałymi osiągnięciami.
W kategorii klas IV-VI Gaja Michalska z klasy VI c zajęła I miejsce, a w kategorii klas VII-VIII również I miejsce zajęła Iga Michalska, natomiast Dawid Wieczorek otrzymał wyróżnienie.
Wszyscy uczestnicy otrzymali drobne, słodkie upominki, a zwycięzcy nagrodzeni zostali dyplomem i książką.
Gratulujemy wszystkim uczestnikom i życzymy kolejnych sukcesów!
Anna Nowak
Jesień zadomowiła się u nas na dobre – co każdy odczuł z pewnością w ostatnim czasie. Nie przyszła do nas jednak z pustymi rękoma – przyniosła parkowym spacerowiczom kolorowe liście i babie lato. W czasie jesiennych spacerów można podziwiać piękne barwy jesieni, zbierać i układać w bukiety liście, których z dnia na dzień coraz mniej jest na drzewach. Spadając pod nasze nogi tworzą wielobarwny dywan, którym możemy spacerować godzinami nie zwracając uwagi na zimno i jesienną słotę.
Zachęcając najmłodszych do podglądania przyrody i jej barw pani Ewelina Grochowska zorganizowała konkurs plastyczny pt. ”Jesienny liść”. Zadanie konkursowe polegało na wykonaniu pięknego, kolorowego liścia dowolną techniką plastyczną. W konkursowych zmaganiach mogły brać udział uczniowie z klas I – III.
Poziom wykonania prac był bardzo wyrównany, dlatego Komisja Konkursowa w składzie: Renata Mierzwa, Jolanta Góral, oraz organizatorem konkursu Eweliną Grochowską postanowiły nagrodzić wszystkie dzieci, które wzięły udział w konkursie.19 listopada 2019r. odbyło się uroczyste rozstrzygnięcie konkursu. Laureaci otrzymali dyplomy okolicznościowe oraz nagrody książkowe.
Nagrody otrzymali: I miejsce Ewa Mróz klasa III b,
I miejsce Ksawery Nawrot klasa II b,
II miejsce Maciej Staniszewski klasa I c,
III miejsce Barbara Rybeńska klasa II a,
III miejsce Julia Czabajska klasa I c,
wyróżnienie Julia Dymek klasa II a.
Wszystkim uczniom bardzo dziękujemy za udział w konkursie i zapraszamy do zabawy w innych konkursach.
Ewelina Grochowska
Czym jest cukrzyca typu I, jakie są jej objawy, jak ją rozpoznać u dziecka? Odpowiedź na te oraz na wiele innych pytań mogli usłyszeć uczniowie klasy 2 A podczas nietypowej lekcji z okazji corocznych obchodów Światowego Dnia Walki z Cukrzycą, który odbywa się zawsze 14 listopada. Wspólnie z Kapitanem Trzustką – bohaterem filmu „Kontroluj cukrzycę, ciesz się życiem” oraz koleżanką z klasy – Olą, która od 2 lat ma stwierdzoną cukrzycę typu I, uczniowie uzyskali niezbędną dla nich wiedzę na temat tej choroby. Dowiedzieli się, czym w ogóle ta cukrzyca jest oraz po czym poznać, że ktoś się z nią zmaga. Dzięki uprzejmości koleżanki Oli, dzieci miały możliwość nie tylko usłyszeć, ale również dokładnie obejrzeć niezbędne do codziennego funkcjonowania Oli przyrządy, m.in. glukometr, peny, glukagon. Ola wytłumaczyła i zademonstrowała także działanie pompy insulinowej. Celem tej nietypowej lekcji było przede wszystkim uświadomienie dzieciom, że cukrzyca nie jest zwykłą dolegliwością, ale poważną chorobą, która nie tylko utrudnia normalne funkcjonowanie, ale nieleczona, bądź ignorowana, może mieć tragiczne w skutkach konsekwencje. Ważne, żeby już od małego uczyć dzieci właściwej postawy i umiejętności szybkiego reagowania w przypadku zagrożenia życia.
Katarzyna Kicza